♫ „Najtrudniejszy pierwszy krok, zanim innych zrobisz sto” ♫…. tak sobie nucę obserwując mojego młodszego Brzdąca, który zaczyna używać swoich stóp. Lada chwila zrobi swój pierwszy, samodzielny krok – tylko po to by zaraz ruszyć biegiem…
Przeglądaj kategorię CODZIENNOŚĆ
O mojej codzienności, o tym co mnie zaskoczyło, co ucieszyło, co skłoniło do myślenia :) O moich przemyśleniach, tak po prostu o mnie :)
Ciach, ciach! Nożyczki, w rękach dwulatka.
Od ponad pół roku jest jedna rzecz, po którą mój 3-latek sięga codziennie to… NOŻYCZKI! Tak tak, dziś będzie o nożyczkach w rękach dziecka, więc to wyjątkowo praktyczny wpis, w porównaniu do tych poprzednich ;)….
Mindfulness – gdy zabrakło mi samej siebie
Od kilku miesięcy staram się pokazywać tutaj, na ZrobmyCisze.pl, jak próbuję oswajać moje Brzdące z ciszą, jak próbuję pomóc im poczuć spokój w sobie. Jednak dzieci są przede wszystkim świetnymi obserwatorami i najlepiej uczą się…
Jak choruje High Need Baby?
Ostatnio dopadły nas wirusy. Zaatakowały (jak zwykle niespodziewanie) i po chwili leżeliśmy już we troje: ja i obydwa brzdące. Zaczęło się od F., który, zamiast poniedziałkowego obiadu, poprosił o drzemkę. Mój prawie 3-letni High Need…
Okna dziecięcych możliwości
Są takie okna, które się otwierają dla dzieci, ale tylko na moment i na chwilę. Choć niektóre zostają otwarte trochę dłużej, to inne zamykają się całkiem szybko. Nie da się ich otworzyć wcześniej, a jak…
Pobawmy się w … oddychanie!
„Mamo, nie mogę zasnąć” autorstwa Inês Castel-Branco to nie jest książka o zasypianiu. A przynajmniej nie bezpośrednio o nim. To książka o … oddychaniu. Zresztą jej oryginalny tytuł to „Respira” (czyli po hiszpańsku „oddychać”) i…
Pobawmy się w „ciszę” – 4 sposoby na wyciszenie dziecka
Próbuję powoli oswajać swoje dzieci z ciszą. To właśnie dzięki niej, jak zauważyła Maria Montessori, dziecko w ogóle dostrzega, że ma swój świat wewnątrz, że ma swoje własne myśli. Cisza pomaga dzieciom uspokoić się i…
Zróbmy razem ciszę
Dzień zaczynamy zazwyczaj między 7-8. Właściwie to mój dzień zaczynają oni – moje dzieci. Młodszy zazwyczaj rozbudza się pierwszy – pomimo moich próśb o „jeszcze chociaż 5 minut”. Kiedyś pewnie role się odwrócą. A teraz,…
Odkrywając swoje dziecko – poznaję Montessori
Jakie to wszystko niedopasowane do dzieci! Rozglądałam się dookoła mieszkania, kiedy F. po raz pierwszy usiadł na podłodze w salonie. Zaczęłam, więc zmieniać przestrzeń „do-tej-pory dorosłą”, niewygodną dla dziecka. „O! To tak jak u Montessori” –…
2018 – rok doprowadzania wszystkiego do porządku
Nadchodzi spokojny rok. Będę miała dużo czasu dla siebie – przynajmniej tak to sobie wmawiam. Spróbuję to nawet zaplanować i wpisać w nowy kalendarz. Tuż obok wszystkich szczepień, zadań, celów, marzeń i niezaplanowanych wizyt u…