Nasze ulubione gry planszowe cz.2

Gry planszowe i karciane pozwalają nam nie tylko spędzić fajny czas w deszczowo-jesienne wieczory, ale i ratują nas w sytuacjach katarowo-kaszlowych. Bo czasami po prostu jest tak, że trzeba przesiedzieć swoje w domu. 😉 Na pokładzie mamy 4-latka, który już fajnie ogarnia proste zasady oraz 6-latka, który od gier oczekuje już czegoś „więcej”. Robi się naprawdę ciekawie. Pokażę Ci więc dzisiaj gry, które umilają nam czas i w które po prostu fajnie gra się z dzieciakami. 🙂

Przypomnę tu jeszcze jeden post z grami, który już jest tu, na blogu: „Nasze ulubione gry planszowe”. Teraz pora na kolejne gry, które zaciekawiły moje dzieciaki na tyle, że zostały z nami na dłużej. 🙂

1. SERPENTYNA: KOLOROWE WĘŻE

Zacznę od najprostszych gier. „Serpentyna: kolorowe węże” od G3 to bardzo prosta i szybka gra karciana dla dzieci od 4 r.ż. Rozgrywka trwa około 15 min. i polega na dopasowywaniu kolorami kart z różnymi częściami węży – głowa, środek i ogon. Za każdego ułożonego węża zdobywa się punkty – im dłuższy karciany gad – tym więcej punktów. Prawda, że banalne? I dodatkowo grę można zabrać ze sobą w podróż pociągiem czy też do restauracji – umili oczekiwanie na posiłek. 😉

Tutaj sprawdzisz, gdzie aktualnie można kupić grę „Serpentyna: kolorowe węże”.

2. DOBBLE 

Dobble pojawiły się w poprzednim zestawieniu z grami – teraz dokupiłam kolejne wersje. Oprócz Dobble Kids mamy jeszcze Dobble z symbolami z bajki Psi Patrol oraz wersję plażową. W „Dobble Plaża” karty są zalaminowane i wodoodporne, a do przechowywania jest siatkowy woreczek. Takie karty można wziąć ze sobą nawet na plażę czy piknik. 

Dobble to świetna gra ćwicząca refleks i spostrzegawczość. Gra jest szybka, a zasady banalne – według producenta, firmy Rebel, gra przeznaczona jest dla dzieci od 4. r.ż ale i młodsze dzieci sobie poradzą. Moje Brzdące ogrywają mnie z uśmiechem na ustach, zresztą nie tylko mnie. 😉 

Zobacz tutaj jak wiele jest przeróżnych wersji gry Dobble.

3. UNO

Jeżeli już jesteśmy przy grach karcianych to od razu napiszę Ci o „Uno” od firmy Mattel. Gra doczekała się już różnych wersji, ale my gramy w tą klasyczną. Teoretycznie to gra dla dzieci od 7 r.ż, ale 4-latek też podłapał proste zasady. Karty oznaczone są 4 kolorami i cyframi od 1 do 9, a część z nich dodatkowymi symbolami, pozwalającymi na zagranie specjalnych akcji – np. +2 kraty dla następnej osoby lub zmiana koloru. To prosta i przyjemna gra, którą dzieciaki bardzo polubiły.

Sprawdź tutaj, gdzie aktualnie można kupić grę „UNO”.

4. PĘDZĄCE ŻÓŁWIE

„Pędzące żółwie” wydawnictwa Egmont można kupić w wersji zarówno planszowej jak i gry karcianej. My mamy tę drugą – lubię kiedy gry można wziąć wygodnie ze sobą. 🙂 Przeznaczona jest dla dzieci od 5 r.ż, ale 4-latek też przyswoił sprawnie reguły. 

Gra jest całkiem prosta – na początku losuje się kartę z kolorem żółwia (nie można jej pokazywać innym graczom), a następnie trzeba w taki sposób prowadzić wyścig rozstawionych na stole żółwi, aby ten z wylosowanym przez nas kolorem – wygrał. Żółwie można ustawiać jeden na drugim, zrzucać i oczywiście ruszać się żółwiami nie tylko swoimi, ale i przeciwnika oraz „neutralnymi”. Rozgrywka jest fajna i pełna emocji, a trwa ok 10-15 min. Kończy się gdy na stół trafią 3 karty sałaty. 

Zobacz gdzie aktualnie dostaniesz „Pędzące żółwie” w wersji karcianej.

5. FELUŚ I GUCIO GRAJĄ W SYLABY 

„Feluś i Gucio grają w sylaby” to edukacyjna gra od wydawnictwa Nasza Księgarnia. Feluś i Gucio to bohaterowie książek Katarzyny Kozłowskiej, a teraz także i gier planszowych. 🙂 „Feluś i Gucio grają w sylaby” to ciekawa zabawa dla dzieciaków, które zaczynają uczyć się czytać.  Polega na układaniu dwu- lub trzy- sylabowych wyrazów na podstawie płytek z rysunkami. Od najprostszych gdzie obrazki są podpisane i składa się wyraz z dwóch sylab, po trudniejsze warianty, w których obrazki już nie są podpisane i wyrazy są trzy-sylabowe. 🙂 Kafelki z sylabami i obrazkami wykonane są z grubej tektury, są więc bardzo wytrzymałe i nie niszą się.

Teoretycznie gra jest dla dzieci od 5 r.ż, ale przecież każde dziecko uczy się czytać w innym czasie i w różnym tempie zaczyna składać wyrazy. Także jeśli macie na pokładzie np. 4 -latka zafascynowanego literami to śmiało możecie po nią sięgać.

A kiedy gra się już ogra i znudzi to jest już kolejna wersja: „Feluś i Gucio grają w literki” taki wstęp do gry w Scrabble. Niedługo powiem Ci czy przyjęła się u nas. 😉

Zobacz gdzie aktualnie dostaniesz grę „Feluś i Gucio grają w sylaby”.

6. ZAMKI Z PIASKU

Gra „Zamki z piasku” od Muduko jest z nami ponad rok i ciągle chętnie w nią gramy. 🙂 Potrzeba do niej ciut więcej miejsca – stolik w restauracji bywa za mały na budowanie zamków, ale w domu sprawdza się świetnie. 😉 Gra przeznaczona jest dla dzieciaków od 6.r.ż i faktycznie zasad jest tutaj już więcej niż w poprzednich grach, które wymieniłam. Jednak „Zamki z piasku” polubił mój Starszak, kiedy jeszcze był 5-latkiem.

Gra polega na (tak, tak!) budowaniu zamków z piasku, są do tego karty, które umożliwiają tworzenie naprawdę rozbudowanych budowli – wiele zakrętów i łączników w różnych kształtach. Do tego można też atakować zamki przeciwników – wtedy zabraną kartę z częścią zamku wykorzystujemy w swojej budowli. Są też bonusy za zbudowanie zamku w określonym kształcie lub za zamek z odpowiednią ilością rysunków wiaderek, mew itp. Rozgrywka trwa ok 30 min. i jest naprawdę fajna, nawet gdy gra się tylko w dwie osoby.

Ciekawa rodzinna zabawa, możecie śmiało wciągać w nią przyjaciół. Karty są bardzo dobrze wykonane – z grubszej tektury i pięknymi ilustracjami. Mimo częstego używania żadna z kart się nie zniszczyła. 

Sprawdź gdzie aktualnie dostaniesz grę „Zamki z piasku”.

7. TAJEMNICZE PODZIEMIE

„Tajemnicze podziemie” od firmy Trefl to gra – łamigłówka. Przeznaczona jest już dla trochę starszych graczy. Wiek na pudełku to 6+ i tutaj się z tym zgadzam, bo choć zasady nie są proste to ich realizacja wymaga dużego skupienia, logicznego myślenia i przewidywania kolejnych ruchów.

Gra polega na układaniu labiryntu – trzeba zbudować swoje własne podziemia. Ale wcale nie jest to takie proste. Najmłodszy (według zasad) uczestnik losuje ze swojej puli kafelek i każdy gracz w turze musi użyć do budowy swojego labiryntu taki właśnie kafelek. Trzeba go ułożyć w dowolnym miejscu na planszy podziemi, ale tak by stworzyć „labirynt”, którego przechodząc zdobędzie się jak najwięcej skarbów (są na planszy podziemi i na kafelkach) unikając jednocześnie potworów. Na koniec rozgrywki, czyli kiedy kafelki wypełnią już całą planszę, trzeba przez podziemia przejść (mniej więcej tak jak przechodzi się labirynt) i policzyć punkty za skarby i poodejmować za potwory. Gra jest bardzo losowa, co (na początku zwłaszcza) może trochę irytować dziecko.

Brzmi trochę skomplikowanie, ale wystarczy zagrać żeby w mig to pojąć.To gra dla max. 5 osób – tyle jest plansz podziemi i odpowiednio kafelków ze ściankami labiryntu. W dwie osoby gra się bardzo przyjemnie. 🙂 

Tę grę nie jest łatwo dostać w sklepie stacjonarnym, dlatego zobacz gdzie online dostaniesz „Tajemnicze podziemia”.

8. UBONGO

„Ubongo” od wydawnictwa Egmont też doczekało się już kilku różnych wersji.  My mamy tę klasyczną, pierwszą wersję „Ubongo”. Gra teoretycznie przeznaczona jest dla dzieci od 8 r.ż., jednak zasad uczył nas nasz 6-latek. 🙂 Tak tak, wieść o ciekawej planszówce  „Ubongo” przyniósł z 'zerówki’. Więc zbyt skomplikowana nie jest. 🙂

„Ubongo” polega na układaniu różnych kształtów z klocków na czas. Taka rozszerzona wersja „tangramu”. 🙂 Na każdej karcie są dwa poziomy trudności –  w prostszej wzór trzeba złożyć z trzech kloców, w trudniejszej z czterech kloców. Grając z młodszymi i początkującymi dziećmi można się więc umówić, że dorośli muszą brać trudniejszą wersję. Czasami trzeba naprawdę się dobrze zastanowić jak złożyć klocki w odpowiednią mozaikę.

Gracz, któremu się udało mówi „Ubongo!” bierze najwyżej punktowany kryształ i ustawia 30 sekundową klepsydrę dla innych graczy. Rozgrywka to 10 rund z układaniem wzorów. Po każdej rundzie zbiera się kryształy, które są różnie punktowane, w zależności od koloru. Grę wygrywa gracz z największą liczbą punktów – rozgrywka trwa około 30-40 minut i trzeba być naprawdę skupionym. 

Kart jest naprawdę sporo, na każdej 4 wzory łatwiejsze i 4 trudniejsze. Nie jest więc tak, że szybko gra się znudzi, a wzory do ułożenia zaczną się powtarzać.

Zobacz gdzie teraz dostaniesz „Ubongo”.

9. PENTAGO

„Pentago” to gra, którą mamy w domu już naprawdę długo. Najpierw grałam w nią tylko z Mężem, kiedy byłam w pierwszej ciąży i wieczory dłużyły mi się okrutnie. Teraz z szafy wyciągnęliśmy ją na nowo. 

To gra dla dwóch graczy. Polega na ułożeniu obok siebie w jednym rzędzie (pionowym, poziomym lub na skos) pięciu kuleczek tego samego koloru. Utrudnieniem jest plansza, która się porusza! Tak tak, plansza podzielona jest na 4 częsci i każda z tych części obraca się niezależnie od siebie. Po wykonaniu ruchy- czyli położeniu swojej kuleczki, planszę trzeba przekręcić. Ułatwiając sobie ułożenie kulek lub przeszkadzając przeciwnikowi. Bywa bardzo zaskakująco i zabawnie! 🙂

Ta gra ma już naprawdę dużo lat, a ciągle jest bardzo dobrze dostępna w sklepach (sprawdź tutaj gdzie dostaniesz Pentago) to wyjątkowo dobrze o niej świadczy. 🙂

10. SZACHY

SZACHY! Klasyk nad klasykami. „Zerówka” to taki czas kiedy dzieciaki zaczynają się interesować bardziej skomplikowanymi ruchami niż tymi dostępnymi w warcabach. Pora więc na szachy. 🙂 Lubię tę grę bardzo, bo nie dość, że potrzeba w niej mocno się skupić to łączy pokolenia, można grać z tatą, mamą, ciotkami, wujkami i dziadkami. I z kadrą szkolną też! 

🥁 KONIEC ZESTAWIENIA 😉 🥁

Zebrałam tu 10 rodzinnych gier planszowych i karcianych, w które chętnie gramy. To razem 20 z poprzednim wpisem o „Naszych ulubionych grach planszowych”! Nie spodziewałam się, że zbierze się ich tak dużo. 😉 A przecież co i rusz sięgamy po kolejne… 🙂

TOP 20 RODZINNYCH GIER PLANSZOWYCH
1. CZĘŚĆ PIERWSZA (gry dla dzieci od 3 i 5 r.ż)
2. CZĘŚĆ DRUGA (gdy dla dzieci od 4 i 6 r.ż.)

Oczywiście dam znać, które kolejne gry przyjęły się u nas najlepiej! 🙂 Będzie mi też niezwykle miło jak mi trochę pomożesz, tak Ty! Jeśli znasz jakąś ciekawą rodzinną grę, której nie ma w moim zestawieniu napisz mi o tym w komentarzu! Chętnie zagram z dzieciakami w coś nowego 🙂

 

Rate this post
(Visited 238 times, 1 visits today)

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *