Jak to możliwe, że jeden kot poznał całą historię Gdyni? Budowa portu i miasta zaczęła się 101 lat temu (w 1921 r.), to teoretycznie nie tak dawno, ale… ale według legend każdy kot ma 9 żyć, więc faktycznie mogło się to udać. 😉 Masz teraz chwilkę? Pokażę Ci niezwykłą książkę o historii Gdyni dla dzieci.

„GDYŃSKIE WĘDRÓWKI KOTA ANTONIEGO” 

Kot Antoni mieszka w Gdyni od jej początków, kiedy to Gdynia była jeszcze wsią. Kto jak nie on zna więc historię rodzącego się miasta? 😉 To ciekawe przeżycie – poznawać miasto z perspektywy… kota.

Jest więc o wyprawach na ryby i budowie portu, wszyscy z miasta bacznie przyglądali się najważniejszym wydarzeniom zamiast grzać się przy piecu… Jest o Tadeuszu Wendzie i Eugeniuszu Kwiatkowskim, dzięki którym powstał port a Gdynia zaczęła być ważnym miejscem na mapie. Jest też oczywiście o zwykłym życiu mieszkańców – o odpoczywaniu na plaży i zakupach w Hali Targowej. Kot Antoni widział to wszystko, więc chętnie dzieli się swoją wiedzą. 😉 

Książka „Gdyńskie wędrówki kota Antoniego” powstała jako dyplom magisterski w pracowni książki prof. Janusza Górskiego i mgr Patryka Hardzieja na Wydziale Grafiki w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.- więc tym bardziej jestem pod wrażeniem (przypominając sobie moją magisterkę 😉 ). Autorką tekstu jest Dorota Abramowicz, a ilustracje stworzyła Joanna Czaplewska. 

Ale to nie są zwykłe ilustracje! Powstały na podstawie archiwalnych fotografii z zasobów Muzeum Miasta Gdyni. Przedstawiają historyczne postacie, które miały istotny wpływ na rozwój Gdyni oraz budynki i fragmenty rodzącego się miasta. Dzięki temu przyciągają wzrok i dziecka i rodzica. 

Fajnie jest wybrać się z nią potem na spacer. Zobaczyć jak bardzo zmieniła się ulica Starowiejska, Skwer Kościuszki czy też Dworzec Morski, który stał się Muzeum Emigracji. Można też wybrać się Kępę Oksywską i Polankę Redłowską – poznając tą czarniejszą i smutniejszą historię miasta z czasów II wojny światowej.

Bo to nie jest cukierkowa książka. Tak jak historia Gdyni nie jest pełna tylko i wyłącznie dobrych zdarzeń. Była przecież II wojna światowa, czasy okupacji i protesty stoczniowców. I o tym też jest w książce – poważnie, miejscami smutno, ale łagodnie. Żeby nie przestraszyć małego czytelnika tylko pokazać mu prawdę. 

Wydarzenia dobre i złe, które miały wpływ na kształtowanie się miasta. Ludzi i miejsca, które są dla Gdyni charakterystyczne. To książka, która nie tylko pozwoli poznać czytelnikowi historię i oprowadzi po najważniejszych częściach miasta, ale to też książka, która wzbudzi dużo pytań, na które fajnie jest poszukać wspólnie odpowiedzi i poznać miasto jeszcze ciut lepiej. 🙂 Według mnie to książka, z której skorzystają dzieciaki już od 6 – 7 r.ż.

„Gdyńskie wędrówki kota Antoniego”  to książka, która została wydana przez Muzeum Miasta Gdyni, dlatego kupić można ją jedynie odwiedzając muzeum lub przez oficjalny sklep internetowy. 

Ja oczywiście będę zachęcać Cię do kupienia jej w Muzeum Miasta Gdyni osobiście, przy okazji zwiedzania placówki, która jest naprawdę fajnie zorganizowana pod kątem dzieci też. 🙂 Ale jak mieszkacie gdzieś daleko, to opcja sprzedaży internetowej też jest super.