Wysłałam Starszaka w kosmos!

Oczywiście nie będzie tam sam, żeby nie było. 😉 Odkrywać kosmos poleciał z kotem… Profesorem Astrokotem. Jeśli więc znasz jakiegoś Brzdąca, którego tematem nr 1 jest aktualnie wszechświat i wszystko co z nim związane, to mogą lecieć razem. 🙂 Dziś pokażę Ci książkę, która odkryje przed dzieckiem naprawdę wiele tajemnic kosmosu, może przez Tobą też? 😉

„PROFESOR ASTROKOT ODKRYWA KOSMOS” DOMINIC WALLIMAN i BEN NEWMAN

Od razu powiem Ci, że to, co przyciągnęło mnie do tej książki to jej autor. Dominic Walliman to doktor fizyki (specjalizuje się w fizyce urządzeń kwantowych), oraz naukowiec i wykładowca uniwersytecki. Ma więc gigantyczną wiedzę, a dodatkowo wie jak ją przekazywać – do wydania książki idealnie. 🙂

Profesor Astrokot zabiera małego czytelnika w podróż w przestrzeń kosmiczną. Jej pierwszy przystanek to … początek wszechświata. I choć to wydarzenie bardzo trudne do wyjaśnienia, to w książce przedstawione jest w naprawdę przystępny i fajny nawet dla 6-latka sposób. Następne strony książki to podróż po gwiazdach (od ich narodzin do śmierci), po galaktykach i planetach układu słonecznego.

Ale to nie wszystko! Książka ma 64 strony! Jest wiec też o misji Apollo 11, Międzynarodowej Stacji Kosmiczne, o rakietach i skafandrach, satelitach i teleskopach  – czyli wszystko to o co pyta zainteresowane kosmosem dziecko.  Nie da się jej przeczytać na jeden raz, to wiedza, którą trzeba się pozachwycać i przegadać. 🙂

A trudniejsze terminy, jak np. cząstki elementarne, kwazar, molekuła, czy też pulsary, są wyjaśnione w słowniczku na końcu książki. 

Na początku powiedziałam Ci też, że w książce jest masa ciekawostek, które zaskoczą i niejednego dorosłego. Przykłady? Jest np. o niejasnym statusie Plutona, który został wykreślony z listy planet, ale teraz naukowcy poznając go lepiej zastanawiają się czy go nie przywrócić. Albo czy wiesz, że można też za pomocą radio usłyszeć echo wielkiego wybuchu, czyli promieniowanie reliktowe? Ja nie wiedziałam, ale już jestem o tę wiedzę bogatsza. 😉 Jest też o spagettifikacji (to najbardziej zaciekawiło mojego 6-latka), ale to nie będę zdradzać szczegółów, przecież sobie przeczytasz. 😉 

Dodatkowo książka „Profesor Astrokot odkrywa kosmos” jest pięknie wydana – w twardej oprawie, kwadratowa, z dużą ilością ilustracji, które przyciągają wzrok młodego czytelnika. Ilustrator Ben Newman spisał się tutaj na medal. Nie są ani zbyt proste ani zbyt skomplikowane. Przyciągają wzrok i skrywają też wiele żartów, przy których uśmiechnie się nie tylko dziecko. 🙂

To jak zachęciłam Cię? Myślę, że na tej książce najbardziej skorzystają dzieci od 6 r.ż., których aktualnym zainteresowaniem jest kosmos.

Mam też kolejne dobre wieści! W ramach serii przygód z Profesorem Astrokotem, dostępne też są inne tytuły w wydawnictwie Entliczek:

  • „Atomowa przygoda Profesora Astrokota”
  • „Rakiety kosmiczne z Profesorem Astrokotem”
  • „Odyseja po ludzkim ciele z Profesorem Astrokotem” (ta właśnie chyba będzie naszą kolejną przygodą)

P.S To książka, która wydana została w 2014 r., a w 2019 roku doczekała się aktualizacji. Znajdziesz ją więc na półkach w bibliotekach (gdy już nareszcie będą normalnie otwarte) czy też portalach oferujących książki z drugiej ręki. 🙂

P.S 2 Nad zdjęciami do tej książki pracowaliśmy w Toruniu, pod czujnym okiem Mikołaja Kopernika. Bo jak wiadomo, nie wystarczy teoria, żeby coś poznać, trzeba tego jeszcze dotknąć i doświadczyć.

Rate this post
(Visited 507 times, 1 visits today)

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *